YouTube kończy z klasycznym Studiem twórców. Czas polubić nowe YouTube Studio
YouTube jest na etapie wycofywania dotychczasowego Studia twórców, czyli narzędzia służącego do wgrywania, edytowania, opisywania i publikowania filmów na własnych kanałach. Od dłuższego czasu trwały testy nowego YouTube Studio, które teraz staje się jedynym dostępnym.
Proces obowiązkowego przejścia na nową aplikację jest rozłożony w czasie i ma się odbywać w ciągu kilku pierwszych miesięcy 2020 roku. Niektórzy być może mają więc ten etap już za sobą, szczególnie jeśli wcześniej dobrowolnie zaczęli korzystać z nowego YouTube Studio w ramach testów.
Innym mogło natomiast pozostać jeszcze kilka dni lub tygodni, by "pożegnać się" z dotychczasowym narzędziem. Nowe YouTube Studio jest wizualnie dużo nowocześniejsze, choć niektóre decyzje w zakresie jego projektowania mogą zaskakiwać.
Ciekawostką jest na przykład, iż nowe Studio nie zostało jeszcze wyposażone w ciemny motyw – opcję dostępną dziś w wielu serwisach Google'a, z YouTube'em na czele, którą producent lubi się chwalić. Twórcy przełączający się między ciemnym serwisem YouTube, a YouTube Studio, będą więc musieli przywyknąć do zmiany kolorystyki.
Innym rozczarowaniem może być planowane wyłączenie katalogu zasad związanych z muzyką, w którym można było łatwo sprawdzić, jakie są konsekwencje wykorzystania konkretnych utworów w filmach. Producent tłumaczy, iż usługa nie sprawdziła się, a w praktyce korzystało z niej mało osób.
The new and improved YouTube Studio is here
YouTube Studio to miejsce, w którym można nie tylko wgrywać i opisywać nowe filmy. Twórcy mają tu też dostęp do rozbudowanych statystyk czy narzędzia pozwalającego zarządzać komentarzami. Opcje wbudowane w Studio pozwalają także między innymi zweryfikować konto, by uaktywnić możliwość wgrywania własnych miniatur do filmów, a ostatecznie włączyć monetyzację, o ile twórca spełni odpowiednie warunki.
YouTube Studio na Androida i iOS-a można znaleźć w naszym katalogu oprogramowania.